1.

2.

3.

4.

     Jeśli potrzebujecie tzw. "siatek" do rysowania, a nie możecie, bądź nie chcecie kreślić ich na zdjęciach, czy obrazkach, które musicie narysować, możecie wykorzystać przezroczystą koszulkę i marker (czarny, biały - jak wolicie):

 

Koh-i-Noor vs Mars Lumograph 

         Różnica między tymi ołówkami jest w natężeniu czerni i przede wszystkim w tym, że Mars Lumograph nie odbija światła, czy inaczej - nie zostawia świetlistych kresek, jak inne ołowki, tylko intensywnie czarne, jak kredka akwarelowa. Ciężko sie nim rysuje, bo jest taki jakiś "toporny", grafit nie jest gładki. Do normalnego portretowania, czy rysowania Koh-i-Noorki są moim zdaniem dużo lepsze. Mars Lumograph są świetne do korygowania białych kresek w pracach typu: białe na czarnym. Nie widać wtedy użytego ołówka, bo nie ma świetlistych refleksów, a mozna poprawić białe kreski i kreseczki, albo zmniejszyć intensywność bieli.

Aktualna wystawa moich prac 
(portrety w ołówku)
Galeria 106
Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach
Filia w Piotrkowie Trybunalskim

Prace można oglądać do końca stycznia.

Zapraszam
:-)