Trzeba przyznać, że przez kilka miesięcy mojej nieobecności na tym blogu, trochę się on zakurzył i obrósł pajęczynami - znacznie częściej bywam na drugim blogu, gdzie piszę głównie o lalkach.
Postanowiłam wreszcie odkurzyć trochę ten zakątek mojego miejsca w sieci i dodać najnowsze prace. Praca w ołówku powstała wczoraj, natomiast miniaturowe portrety namalowałam już jakiś czas temu. Miłego oglądania.
Pozdrawiam Was serdecznie. Dziękuję, że mimo wszystko jesteście.